|
opowiadania nasze opowiadania
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Micharus
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:30, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Masz przecież ostatni flakonik esencji magicznej i jak ustaliliśmy zachowujesz ją na właściciela tego kompleksu. Poza tym żadnej magii tak jak ustaliliśmy. Nie chciał bym aby to co jest dookoła nas zaczęło nas atakować.
Powiedział Mana-an.
- Mi też to się nie uśmiecha.
Dodał Tut i po chwili dodał.
- Set jesteś zabójcą, więc idź przodem. Jeśli są tu jakieś pułapki ty je na pewno zauważysz. Ruszajmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chonsu
Administrator
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:46, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
-zywioly nie zaatkuja mnie....
Powiedziala... Set bez slowa ruszyl pierwszy...spokojnym lecz stanowczym krokiem...
-wkoncu jestem magiem zywiolow i one to czuja... chociaz jezeli ich umysl zostal wypelniony zlymi mocami wlasciciela wiezy... to moze byc ciezko...
Westchnela cicho...poczym ruszyla za Setem...
-no to niedaleko juz chlopaki...
usmiechnela sie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Micharus
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:09, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Tę wierze udało im się przejść bez najmniejszych problemów. Pomysł z nie używaniem magii okazał się skuteczny. Podczas podróży przez dziwną komnatę minęli między innymi zawieszone w przestrzeni okno otoczone żywiołami, które pokazało im, że są dość wysoko i widać przez nie było inną wierzę, która wyglądała stąd zupełnie normalnie.
- Stąd nie wygląda groźnie.
Stwierdził Tut. Kiedy dotarli do kolejnych drzwi i znaleźli się na przejściu pomiędzy wieżami mapa wskazywała że będą teraz zmierzać do wieży Księżyca, a ich cel był nie w tej. Znowu. Mana-an zaproponował krótki postój na przemyślenie dalszej drogi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chonsu
Administrator
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:13, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Usiadla opierajac sie o kolumne... nie uzywanie magi sprawialo ze byla oslabiona... magia towarzyszyla jej zawsze przy kazdej czynnosci... nawet tej najprostrzej jak marsz... otarla pot z czola...
-mamy jeszcze jedna wieze przed soba tak?
Spytala cicho...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Micharus
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:22, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- To ty masz mapę nie ja. – Powiedział, a po chwili wziął ją do ręki. – Zdaje się, że jest to możliwe. Przejdziemy przez te wierzę księżyca, a z tamtą powinno być przejście do tej ostatniej, czyli słońca.
Mana-an uśmiechną się szeroko.
- No widzę, że z kondycją to u ciebie nie jest najlepiej. - Powiedział lekko się śmiejąc. – Ale tak to już jest z wami magikami. No ruszajmy mamy jeszcze kawałek drogi do pokonania, a potem zasłużona nagroda.
Powiedział i ruszył do następnych drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chonsu
Administrator
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:25, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
-tak smiej sie smiej...
Westchnela....
-odkad uzywam magii to uzywam jej do wszystkiego nawet do chodzenia... moj organizm poprostu nie jest przyzwyczajnony do tego ze nie uzywam magii i sie meczy...
Zrobila mine urazonej... wstala szybko i zgrabnie i ruszyla za Setem w kierunku ostatniej wiezy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Micharus
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:34, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Kiedy się w niej znaleźli okazało się że ty tak miło nie będzie. Kiedy otworzyli drzwi ich oczom ukazała się prawie pusta przestrzeń. Niedaleko od nich unosił się sierp księżyca taki, że był wysoki na dziesięć metrów z szeroki na dwa. Byli przy dolnej części Można było wskoczyć jego dolną część, która układała się praktycznie w platformę.
- No zdaje się że nie będzie spacerku tylko wspinaczka.
Powiedział Mana-an.
- Nie da się zaprzeczyć.
Powiedział Tut i szybko przeskoczył jako pierwszy na ten dziwny księżyc.
- Jest gładki, ale nie śliski. Kompas wskazywał drzwi znajdujące się przy górnej krawędzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chonsu
Administrator
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:44, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
-chlopaki ja nie dam rady bez magi..
westchnela cicho i wytarla husteczka pot z czola...
-bo wiecie to moze sie zle skonczyc... mam troche wykonczony organizm... wiec musicie mi troche pomoc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Micharus
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:47, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Dobra plan jest taki. – Zaczął Tut. – Set ty jako zabójca pewnie znasz się na wspinaczce. Wiemy że Mana-an ma linę pytanie jest takie czy dasz rade się tam jakoś dostać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chonsu
Administrator
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:48, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Set spojzal na nich....
~~zaden problem
powiedzial...
Selene patrzyla na nich... lekko zbladla... znow wytarla pot z czola...
-musze wypic eliksir bo zaraz padne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Micharus
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:51, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- No dobra, ale jeśli możesz zrób to w przejściu nie tutaj. Inaczej może nas coś zaatakować.
Powiedział gnom.
Pomóc ci wrócić?
Spytał krasnolud.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chonsu
Administrator
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:53, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
-poradze sobie....
Powiedziala dziewczyna wstajac... zniknela im z oczu i po chwili uslyszeli upadek... gdy podeszli w tamta strone za wejsciem do wiezy zywiolow zobaczyli Selene lezaca na ziemi... byla strasznie blada i lekko sie trzesla...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Micharus
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:03, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Mana-an szybko przeskoczył do korytarza.
- Macie linę. Nie ma co tracić czasu. Mamy robotę ja się nią zajmę.
- Dobra. – Odpowiedział Tut i z liną w ręku rzekł do seta. No to do roboty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chonsu
Administrator
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:05, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Otworzyla oczy i spojzala na niego....
-no i macie tylko wiecej roboty przezemnie...
wyszeptala cicho...
-chyba nie bylam gotowa na ta wyprawe... to mnie przeroslo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Micharus
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:09, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Daj spokój, jeśli Micharus cię tu wysłał to znaczy, że jesteś gotowa. On nie robi takich głupot żeby przeceniać własnych ludzi. No to gdzie masz te miksturkę?
Powiedział do elfki, po czym rzucił w kierunku towarzyszy.
- Jak wy tam?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|